sobota, 28 lutego 2015

Uprzedzenia.

Witam Was ponownie! Dzisiejszym tematem moich rozważań będą uprzedzenia.



Zacznijmy od tego, czym są te uprzedzenia?  

 Krótko opisując są to oceny z góry. Często na podstawie jednej cechy osądzamy coś bez konkretnej wiedzy na ten temat. Jest to typowy przykład zachowania, "nie znam się ale wypowiem". Chciałbym poruszyć te kwestie w dzisiejszej refleksji.


Skąd bierze się u nas taka powierzchowna ocena?

Odpowiedź jest prosta. W zależności od środowiska, które nas otacza oraz osób mających wysoki wpływ na innych. Człowiek to istota stadna. Bierze przykład działań, na początku od rodziców, później od znajomych, jednocześnie wyrabiając własne zdanie. Łatwo, więc jest podsumować, skąd się tego uczymy.


Drobna manipulacja

Osoby sławne w internecie, telewizji, radiu i wszelkich formach komunikacji zawsze będa miały większe poparcie niż zwykły szary Kowalski. Czytanie, słuchanie, powielanie opinii takich ludzi zazwyczaj wpływa na odbiorników. Efektem tego jest wyrabianie sobie zdania na tematy, o których wiemy tak naprawdę mało. Chciałbym również podkreślić, że powierzchowna ocena z góry nigdy nie jest dobra. Nie twierdze, że sławne osoby głoszące własne refleksje na jakiś temat nie mają racji. Według mojej opinii, to właśnie Ty Drogi Czytelniku powinieneś na opiniach innych jedynie się szlifować, dopracowywać własne poglądy, skończyć z życiem szarego człowieka.


Dyskryminacja

Dyskryminowanie czegoś, bez podstawowej wiedzy, kierując się jedynie pogłoskami, plotkami, historiami jest w mojej opinii bezmyślnością osób, które takimi wartościami kierują swoje wybory. Chętnie posłużę się przykładem pewnego rapera Eldo. Tak naprawdę jeden wypadek na antenie dał pożywkę milionom hejterów. Mimo, że Pan Leszek tworzy świetną muzykę i dzieli się nią ze światem. Tak samo stereotyp u większości młodzieży, która myśli, że książki zostały dawno wyparte przez internet i nie są teraz nikomu użyteczne. Na szczęście, wśród tych osób, wciąż są ludzie zainteresowani czytaniem. Mógłbym wymieniać o wiele więcej przykładów, jednakże chcę dodać tylko jedną rzecz. Dyskryminacja nie jest pozytywna i rodzi konflikty.  


Czy warto się uprzedzać?


Jeśli ktoś ma uprzedzenia, to nie potrafi przedstawiać coś obiektywnie. Brakuje mu tak koniecznej bezstronności. Uczestnictwo w grupach daje nam poczucie bezpieczeństwa, wartości, pozycji, wtedy zazwyczaj uprzedzenia rozszerzają się na całą grupę. Uprzedzając jakąś osobę lub grupę osób z początkowej niechęci może zamienić się w nienawiść. Skutkiem takiej bezpodstawnej nienawiści, jest myślenie o ich członkach, jak o podludziach. Nienawiść do ludzi z inną karnacją skóry lub pochodzącej z jakiegoś kraju, wzięła się od stereotypów. Tak, więc widzisz Czytelniku nie warto słuchać bezpodstawnych stereotypów.

Poczucie bezpieczeństwa

Są takie osoby, które przyjmują wartości innych, by zostać zaakceptowanym. Niekoniecznie wartości te są dobre. Jak już wcześniej stwierdziłem, jesteśmy istotami stadnymi, ale im większe stado tym więcej stereotypów, które są wywoływane niewiedzą. Jednak im więcej osób w około zachowuje się podobnie tym, więcej osób nie widzi w takim zachowaniu nic złego.

Skutki

Opiszę teraz jakie mogą być efekty końcowe uprzedzeń. Najbardziej powszechnym i znanym każdemu jest rasizm. Powstał on tylko dlatego, że ludzie bali się, bo coś było inne, według nich nienaturalne. Mimo, że żyjemy w cywilizowanym świecie rasizm, wciąż istnieje. W niektórych krajach do dzisiaj kobiety nie mają praw. Nie jest to dobre, zwłaszcza że płeć piękna posiada taki sam potencjał jak mężczyźni. Prawdę mówiąc, uprzedzenia można zaszczepić nawet u uczniów w odniesieniu do takich trywialnych różnic, jak kolor oczu, długość włosów czy styl ubierania się. Po prostu nie jesteśmy tolerancyjni. Nie potrafimy uznać czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, czyjegoś postępowania, jeśli różnią się od naszych własnych. Dlatego wcześniej lub później prawdopodobnie my wszyscy będziemy lub byliśmy obiektami uprzedzeń, jak również źródłem uprzedzeń wobec innych.


Podsumowanie

Mimo, że ludzkość rozwija się coraz bardziej z roku na rok, to i tak świadomie lub nieświadomie wszyscy wokół mają na nas wpływ. Poznajemy uprzedzenia najpierw od rodziców, później znajomych, a na końcu sami je siejemy. Nigdy nie zostaną wyplenione z naszej społeczności. Możemy jedynie starać się, by nie były toksyczne i szkodziły innym. Skoro każdy ma wpływ na innych, niech to będzie dobry przykład, który rozniesie się wśród ludzi.




Pozdrawiam, Loogik!

wtorek, 24 lutego 2015

Dojrzałość

Witam Was serdecznie! Dzisiejszy wpis, będzie na temat dojrzałości. Jest wiele synonimów do tego słowa, jednakże ja zamierzam poruszyć tylko dwa.



1. Dojrzałość Psychiczna.

Według mojej opinii, dojrzałość psychiczna zależy od kilku czynników. Podstawowym jest branie na siebie odpowiedzialności za własne błędy. Niby oczywiste, ale czy na pewno? Wiele osób, które dorosły fizycznie zapominają o tak prostych wartościach. W końcu z biegiem lat Twoje życie przestaje być wyłącznie "Twoje". Kolejną rzeczą, która cechuję osoby dorosłe psychicznie są uczucia. Dzielenie się nimi z ludźmi ważnymi dla nas daje nie tylko ulgę, ale pomaga na radzenie sobie z depresją, na którą według statystyk cierpi 1/3 polaków. W skład tych uczuć wchodzi miłość, humor, poczucie odpowiedzialności oraz ogólny światopogląd.


2. Dojrzałość Fizyczna.

Rodzimy się, uczymy podstawowych czynności, starzejemy, ale jakie to ma tak na prawdę znaczenie? Człowiek rodzi się sam i umiera sam. Kilka dodatkowych lat w legitymacji, dowodzie osobistym czy innym dokumencie tak na prawdę nic nie zmienia. Jeśli umysł nie rozwija się proporcjonalnie z ciałem, wtedy wątpię że dany człowiek, będzie w społeczeństwie użyteczny. Skończenie szkoły, zdanie egzaminu dojrzałości nie świadczy jeszcze, że poradzi on sobie w życiu. Dziecko mimo, że bierze od narodzin przykład z rodziców to i tak uczy się najwięcej samo. Kiedyś będzie zmuszone wyżyć na własny garnuszek. Problemem jest głównie rozpieszczanie młodziaków. Nie twierdze, że źle jest nagrodzić syna, córkę za coś, ale wykonywanie za niego obowiązków i martwienie się o to czy da sobie rade w szkole, to trochę lekka przesada. Dzieci chodzą do szkoły po to, żeby się edukować, integrować ze społeczeństwem, poznawać różnice między ludzkie. Wyręczanie dziecka szkodzi mu bardziej niż pomaga. Starzejemy się. W nauce każdy poradzi sobie tyle, ile wysiłku włoży w nią. W końcu kończy szkołę, smakuję życia, gorzki smak, który będzie przejawiał się różnymi do końca dni delikwenta, skazanego na dojrzałość.


Pozdrawiam, Loogik!

niedziela, 15 lutego 2015

Ludzka rutyna

Witam Was ponownie! Dzisiejszym tematem, jaki chcę poruszyć, będzie ludzka rutyna.




Ludzka rutyna dopadła nas już setki lat temu. Odkąd ludzie przestali prowadzić koczowniczy trybu życia, odtąd zaczęliśmy systematycznie wykonywać te same czynności. W dzisiejszych czasach utrzymujemy jeden schemat, praca/szkoła, dom,  rodzina.


Nie twierdzę, że rutyna jest zła. Dzięki niej rozwinęliśmy się do takiego poziomu. Utrzymując nasze życie w tym schematyzmie zapewniamy sobie, bezpieczeństwo, prace, przyjaźnie. Chociaż czasami drobne odbiegnięcie, od starych nawyków na krótki okres czasu może pozytywnie na nas wpłynąć.


Trochę to smutne, że życie jest tak krótkie, a my wykonujemy wszystko tylko po to by godnie żyć. Niestety ludzie nie są równi. Dostaliśmy różne ilości czasu, by pokazać swoją wartość. Chociaż, czy to źle? Każdy powinien żyć tak jak chcę. Dziwi mnie jedynie fakt, że każdy z nas jest świadomy, jak mało czasu mamy. Jak szybko nasi bliscy odchodzą. Jednakże nie zmienia to naszego sposobu myślenia,



Drogi Czytelniku! Ten temat nie jest zwykłym kolejnym wpisem. To co chcę przekazać tym razem to wartość życia. Chcę Was pchnąć do działania, w celu urozmaicenia swojego życia.




Jeszcze coś, czy obca osoba powinna uświadomić Ciebie jak wartościowe jest Twoje życie? Mam nadzieję, że nie pogubiłeś się w rutynie i nie zapomniałeś o tym co tak naprawdę jest ważne.

Pozdrawiam
 Loogik



sobota, 14 lutego 2015

Świadomość Snu

Witam serdecznie Wszystkich! Jest to mój kolejny wpis. Dzisiejszym temat będzie bardziej ciekawostką, czy wiedziałeś, że istnieje LD?.


1. Co to jest LD?
LD to skrót od ang.Lucid Dream, inaczej Świadomy sen lub jasny sen. Różni się od zwykłego snu tym, że osoba śniąca ma świadomość bycia we śnie. Często takie marzenie senne jesteśmy wstanie kontrolować.

2. Jak osiągnąć taki stan?
Każdy człowiek jest w stanie uzyskać taki sen. Sny są naturalnym wytworem naszego umysłu, często odzwierciedlają wydarzenia z dnia. Osiągniecie tego stanu wymaga praktyki, systematyczności, cierpliwości i wytrwałości. Istnieją różne techniki, które ułatwiają nam uzyskanie świadomości snu. Przykładowymi są MILD, WBTB, WILD, technik oczywiście jest o wiele więcej, ale w tym przypadku podałem tylko kilka.

 3. Czy LD szkodzi zdrowiu?
Jasny sen jest niczym innym jak zwykłym snem, w którym posiadamy świadomość. Nie szkodzi na zdrowiu fizycznym, ale może pozytywnie wpłynąć na nasz stan psychiczny. W końcu, kto by się nie cieszył po upojnej nocy pełnej przygód?

 4. Jak długo osiąga się ten stan?
Zazwyczaj zajmuje to od kilku dni do kilku tygodni. Zależy to tylko i wyłącznie od naszych własnych specyfikacji.

5. Moja opinia.
 Według mnie chwila czasu, w której możemy oddać się dziecięcym marzeniom i pragnieniom, które nie były możliwe do spełnienia, jest świetną zabawą. Wyobraźcie sobie tylko wy i wasza kreatywność. Poza rozrywką, LD ma wiele innych zastosowań. Możecie zwiedzać krainę snu, pozbyć się koszmarów, dowiedzieć się czegoś więcej o sobie oraz porozmawiać z przypadkową osobą ze snu. 




Świat snu jest pięknym miejscem, które towarzyszy nam od narodzin. Rzadko kiedy jesteśmy świadomi, że śniliśmy o czymś. Jednakże proszę zapamiętać, świadomy sen nie jest ucieczką od rzeczywistości, on jest jej urozmaiceniem.


Pozdrawiam
  Loogik.

piątek, 13 lutego 2015

Agresja w sieci



Witam was ponownie! Ten wpis to nic innego jak wyrażenie mojej opinii o osobach agresywnych
w internecie. Co powoduje agresję w internecie? Cóż głównym powodem jest dostęp do niego.
Wiem nie brzmi to zbyt zaskakująco, ale zauważcie większość osób obrażające ludzi,
których nawet nie znają nie skończyła 18 lat. Nie twierdze wcale ,że każdy młodzieniec
jest na tyle niedojrzały i patologiczny by obrażać nieznajomych. Nie wiem jak jest za granicą
, ale wiem jedno. W Polsce niestety jest tak, że chcąc nie chcąc trzeba powiedzieć wprost.
W naszym kraju internet wciąż jest "nowinką", do której nie wszyscy dorośli.
Na szczęście młodzi internauci często wyrastają z takich agresywnych zachowań wraz z wiekiem
Co nie znaczy, że reagowanie na to obojętnością jest dobrym rozwiązaniem.
Najwięcej agresji jest w miejscach, w których każdy jest anonimowy
nie ponosząc za nic odpowiedzialności. Wtedy obrazy takie jak "życzenie komuś raka/śmierci"
ewentualnie obraza rodziców to normalność. Szacunek to zapomniane znaczenie dla owych ludzi.
Reagowanie na tego typu ataki można różnie przyjmować. Osobiście polecam się nie przejmować
w końcu Drogi Czytelniku jesteś mądrzejszy od takiego chłystka. Potrzeba trochę dystansu
do własnej osoby i zrozumienia. Niestety rzadko kiedy można wytłumaczyć mu coś. Zazwyczaj
taki "hejter" obraża nas bez możliwości naprowadzenia go na "dobrą" drogę. Polecam wam również
używania opcji ignore/mute. Na portalach/grach powinny być takie opcje. Troll'a najbardziej
boli to, że nikt nie czyta tego co on piszę. Ignorowanie trollingu to najlepsze lekarstwo na
taką osobę. Dodam jeszcze, że agresywna postawa ludzi w sieci jest efektem sukcesów osoby, która
jest obrażana. Podświadomie zazdroszczą i chcą jak najbardziej dopiec. Jest również pozytywna strona takich negatywnych widzów dla niektórych youtuberów/aktorów/gwiazd. Im kogoś bardziej nielubiątym sławniejszy się staje. Przykładem jest reklama media expert Eweliny Lisowskiej.Taka nagonka publiczności wybiła Panią Lisowską jedynie wyżej. Nienawiść z czasem przeszła w niepamięć, a nowo nabyta widownia została. Odbiegając od tego, czy to jest tylko i wyłącznie złe, czy ma w sobie również plusy chcę poruszyć temat o rodzicach takich osób. Zachowanie młodych osób często zależy od ich wychowywania. Nie śmiem twierdzić, że dzieci są obrażane, czy mają patologie, zazwyczaj nie jest winą wychowanie, a jego brak. Obecne czasy są na tyle trudne, że często oboje rodziców pracuje, gdy dziecko ma już to 10-12 lat zostaje samo z komputerem. Dorasta, ogląda głupoty, żyje tak, a rodzice nie poświęcają mu zbyt dużo czasu w końcu praca.

Jakie macie zdanie na ten temat?




Pozdrawiam
 Loogik.


czwartek, 12 lutego 2015

Świadomość Społeczeństwa

Witam jest to mój drugi wpis na tym blogu. Pierwszym tematem jaki chciałbym poruszyć jest świadomość społeczeństwa na otaczający go świat. Ogólnie mówiąc świadomość to stan, w którym zdajemy sobie sprawę z naszego otoczenia oraz nasza psychika jest w miarę zrównoważona. Każdy człowiek rodząc się jest szczerze nieświadomy egzystencji w świecie który go otacza. Dopiero dorastając nabiera pewnych wartości rozumie i uczy się żyć samodzielnie. Jednakże samodzielne życie ma się nijak do samodzielnego myślenia. Moim zdaniem człowiek nie wątpi w to co mu się do garnka włoży dopóty, dopóki nie zacznie rozumieć otaczającego go świata. Przykładem manipulacji mas ludzi są media. Zwyczajne reklamy, głupie seriale, wiadomości. Wiadomości popularyzują polityków, którzy obiecują wiele ale niestety na tym się kończy. Ludzie głosują, bo obiecano im sporo to rodzaj manipulacji. Telewizja puszcza reklamy oraz głupie seriale. Każdy chyba oglądał "Świat według kiepskich" lub "Trudne Sprawy". Cała akcja tych seriali jest denna oraz polega tylko na wywołaniu u widza uczucia bycia lepszym. Chociaż widz wcale lepszym nie jest.
Myślę, że gdyby nasze społeczeństwo było w pełni świadome jak bardzo jest wykorzystywane to nie siedziałoby teraz przed komputerami i opisywało jak to źle jest. Jeśli chce się coś zmienić trzeba do tego ciężkiej pracy. Może koniec o mediach. Czas rozpisać swoje zdanie o kościele. Nie zamierzam obrażać niczyjej wiary ani poczucia wartości. Chociaż jak ostatnio przeglądałem różne strony była na nich wiadomość Tadeusza Rydzyka. Prosił on o hojniejsze datki na kościół. Wierzący ludzie zazwyczaj ślepo dają na tace. Te pieniądze i tak nie zostaną spożytkowane na nic wartościowszego niż nowe rzeczy dla księży. Proszę o trochę logiki nie widziałem nigdy jak kościół w moim mieście przeznacza jakiś szczytny datek na domy dziecka, ciężko chorych. Ludzie wiedzą co się koło nich dzieje jednak, wciąż nieświadomie przyjmują tą wiedze. Kiedyś przyjdzie czas, w którym będzie trzeba wziąć transparent i iść na wiejską. Może ten czas już nadszedł?



A co wy myślicie o tym jak dużo wiemy?  Jak wiele rząd chce przed nami ukryć? Czy kościół tak naprawdę nie jest jedną wielką instytucją, która wyłudza od nas pieniądze i czas?


Odpowiedzcie sobie na te i wiele więcej pytań. Nigdy nie słuchajcie tego co wam powiedzą, jeśli nie uważacie, że to rzeczywiście prawda.


Pozdrawiam Loogik.

środa, 11 lutego 2015

Wstęp!

Serdecznie witam wszystkich! Tym postem otwieram tego Blooga. Jest to moja pierwsza taka strona do "wylewu" myśli. Przedstawie wam sposób w jaki chciałbym go prowadzić. Przede wszystkim liczę ,że ten bloog nie będzie prowadzony tylko przeze mnie. Faktem jest ,że JA go zakładam nikt inny nie będzie w dostępie do niego. Otóż haczyk jest tutaj! Mam szczerą nadzieję ,że na tematy przeze mnie podawane czytelnicy zaczną nasuwać własne wnioski ,które udzielą w komentarzach. Co oznacza, że żaden użytkownik, który wyrazi własną opinie nie będzie bierny dla autora. W gruncie rzeczy ta strona to nic innego jak kącik, w którym ja nasuwam temat, wyrażam swoją opinie, a wy w późniejszej kolei dodajecie własne odpowiedzi.



Pozdrawiam.
 Loogik